Dom Marvina "Moutha" Mcfaddena

Dom w ktorym mieszkam od dziecka:)

Tu jest widok z zewnatrz:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu jest tyl mojego slicznego domku - ah ta mama i jej tarasik
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu moja sypialnia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gareth dnia Sob 22:52, 23 Wrz 2006, w całości zmieniany 3 razy

- Mouth jestes??- spytalam wchodzac do cichego domu

Post został pochwalony 0 razy

- Hej Julia - jestem niezadobrze sie czuję - Przepraszam nie moglem dzis przyjść

Post został pochwalony 0 razy

-ok .. martwilam sie... wiesz 1 dzien zazwyczaj wszyscy wtedy sa... szczerze glupio mi bylo stac w tej szkole sama.... - powiedziala
- czy cos sie stalo- spytala

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz- nowa szkola - pelno nie znajomych - balem sie. Załowalem tylko ze ciebie nie zobaczylem... ale jestes:)

Post został pochwalony 0 razy

- TAk jestem Smile

i cieszę się że nic się nie stalo... Mialam iść dziś z Haley do Tricka ale jakoś nie mam humoru.... do tego tęsknie za wakacjami... Sad

- powiedzialam
- Mam nadzieje że nastepnym razem pójdziemy razem do szkoly ??- spytalam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dejzi dnia Sob 23:04, 23 Wrz 2006, w całości zmieniany 2 razy

- Jasne, będe czekal na ciebie rano
- Wiesz ja tez tesknie za wakacjami ale za toba takze bardzo tesknilem
Milo cie znow widziec

Post został pochwalony 0 razy

- późno już nie bede już Ci przeszkadzać.... Dobranoc Marvin - powiedziala i wyszla

Post został pochwalony 0 razy

Zgasil swiatlo i polozyl sie na luzku:
- To bedzie niezapomniany rok - powiedzial i zasnoł

Post został pochwalony 0 razy

Obudzilem sie, wziolem szybki prysznic, ubralem sie, zjadlem cos przygoowanego przez mame i juz chcialem wyjsc do szkoly gdy mama powiedziala:
-Hej przecierz dzis niedziela masz wolne
Dotarlo do mnie, tak bardzo ucieszylem sie z widoku Julii ze o tym zapomnialem.
-No coz w takim razie pojde sie przjesc - zekłem i wyszedlem z domu.

Post został pochwalony 0 razy

Worcilem do domu zjadlem cos i od razu polozylem sie spac - pobszdlem cale miasto i nikogo nie poznalem Sad

Post został pochwalony 0 razy

Wstalem jak zwykle wczesnie, umylem sie zajdlem sniadnanie spakowalem rzeczy do torby i wyruszylem do szkoly, a raczej do Julii bo z nia mialem sie zabrac.

Post został pochwalony 0 razy

Kate zatrzymała się przed domem Moutha.
- Jesteśmy na miejscu - powiedziała do Moutha. Chłopak wysiadł z samochodu, a Kate pojechała do swojego domu.

Post został pochwalony 0 razy

- bach- udezylem bezsilnie piescia w sciane
Zawalilem, totalnie zawalilem sprawy z Kate, a tak dobrze mi sie z nia rozmawialo
Sad

Smutny i zmeczony polozylem sie spac

Post został pochwalony 0 razy

Pare dni chodzilem do szkoly i nie widzialem sie z Julia, bardzo za nia tesknilem , Od dawna cos do niej czuje ale nie wiem jak jej to wyznac.

Post został pochwalony 0 razy

doszłam do jego domu... postałam chwile pod drzwiami... Co zrobić myslalam... hmm poprostu zapukaj - pomyslalam i tak zrobilam

Post został pochwalony 0 razy

Zobaczyl ją przed drzwiami i na jego ustach pojawil sie usmiech
Witaj -ciesze sie ze cie widze wlasnie o tobie myslalem...

Post został pochwalony 0 razy

ucieszyła się gdy go zobaczyła.. tym bardziej gdy usłyszała jego słowa
-musiałam wyjść z domu chciałam Cie zobaczyć i przy okazji wziełam psy... pójdziemy się przejść do parku lub na plażę?? - zapytała

Post został pochwalony 0 razy

-Mozemy isc na plaze, tam pieski beda mial gdzie biegac pozatym lubie widok morza.
-Chodzmy

Post został pochwalony 0 razy

Wrocilismy razem poszedlem po reczniki w tym czasie Juliaz zdjela czesc namocznonych ubran i polozyla sie do luzka przykrywajac kaldra.
Gdy wrocilem z recznikiem takze zdjolem bluze i spodnie i polozylem sie do luzka i mocno przytulilem Julie by ja rozgrzac.

Post został pochwalony 0 razy