Forum Tree Hill - RPG Strona Główna Tree Hill - RPG
Wciel się w ucznia i rozpocznij życie w Tree Hill
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dom Kate James
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill - RPG Strona Główna » Strefa Mieszkalna Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dom Kate James
Autor Wiadomość
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Poderwała się bo usłyszała pisk opon. Po chwili zauważyła bentleya " O Nina się pojawiła " - pomyślała. Szybko podeszła do samochodu wycierając recę w ściereczkę bo były już brudne od smaru.
- Cześć ! Co ty tutaj robisz o tak póżnej poże ?/ - zapytała się.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:47, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Nina




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Cześć. - odpowiedziała gasząc silnik. Wyszła z samochodu i podeszła do Kate. Bywałam tu i tam... musiałam się z kimś spotkać. Co z Twoim motorem ?- zapytała podchodząc do maszyny leżącej na ziemi. Bardzo rzucało się w oczy że nie chce mówić gdzie była.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:49, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Widac było, że Nina miała zły dzień "Czyli nie tylko ja mam pokierane życie".
- Ktos majstrował przy nim, gdy byłam poza domem. Namieszał w silniku, rozwalił hamulce i zniszczył skrzynię biegów. Komuś ewidentnie zależało na tym żeby coś mi się stało albno żebym nie mogła już więcej jeździć. Kiepski dzień a na dodatek to .


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:52, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Nina




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- O Boże. - Nina kucnęła nad motorem. - i Ty się na tym znasz? Jeezu, jakby mi ktoś kazał otworzyć maskę mojego samochodu nie wiem jakbym sobie poradziła...
Poważnie spojrzała na Kate - Masz jakieś przypuszczenia kto to mógł być? - zniżyła głos - czy to może mieć zwiazek z wyścigami?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:54, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
-Niestety poważna sprawa. Widzisz wczoraj ktos zaatakował mojego najlepszego przyjaciela. Wylądował w szpitalu. Chyba załatwiła to ta sama osoba. Będę musiała jakoś wyrównac porachunki. Wszystko roztrzygnie się w niedzielę. Będe musiała naprawić motor.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:57, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Nina




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Biedna Kate... pomyślała. Na nią to dopiero dużo spadło a ja się przejmuję jakimiś pierdołami ...
Zadzwoniła komórka Niny. Ups... późno już... Dzwoniła matka
"młoda panno, o której to się wraca do domu hmm?"
Nina przysłoniła telefon i szepnęła do Kate że musi się zmywać.
"Mamo, juz jadę!"


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:00, 25 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Szybko pożegnała się z Niną. Robiło się cienmno więc wciągnęła motor do środka domu. Zadzwoniła do hurtoeni-warsztatu i zamówiła potrzebny sprzęt. Nagle sobie przypomniała o skarbie danym jej przez Nicka, przed przeprowadzką. Otowrzyła szafkę. Wyciągnęła kilka butelek wina. Wyciągnęła korek i pociągnęła z butelki. Nie było mocne, ale w sam raz. Przebrała się w robocy strój i zaczęła rozkręcać motor na części pierwsze.

[wtorek]
Obudziła się w południe. Do 4 nad ranem majstorwała przy pojeździe, więc zaspała do szkoły. Było południe, więc nie było sensu biec do budy. Podniosła się i sprawdziła wiadomości na telefonie.Części były już w hurtowni, wystarczyło je odebrać. Czuła sie tragicznie, chyba te dwie butelki wina to nie był najlepszy pomysł.Zjadła coś, wzięła prysznic, ubrała się w t-shirt, jeansy, glany i pojechała, aby odebrać zamówienie.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:12, 26 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Po południu zaparkowała pod odmem. Miała wszystkie potrzebne rzeczy. Kiedy wypakowała wszystko przypomniała sobie jak to kiedyś naprawiała samochód z Nickiem, wyścigi w teksasie. "teraz to wszystko stracisz" - pomyślała. Ni chciała być sama, więc pojechała do kawiarni.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:26, 26 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[WTOREK WIECZOREM]
z kawiarni wróciła bardzo późno, nikogo nie spotkała co ją jeszcze bardziej dobiło
szybko przebrała się i rzuciła się na łóżko. Zaczeła płakac jak opętana. Miała wrażenie, że zwariuje. Potrzebowała kogoś z kim mogłaby pogadać, do kogo mogłaby się przytulić. Poczuła się bardzo samotna. Płakała pół nocy. Kiedy już zabrakło jej łez usnęła


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:06, 27 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[środa rano]
obudziła się na czas ale nie poszła do szkoły, była zbyt zdołowana
spędziła cały dzień w domu wychodzać tylko na spacer z psami
po południu pomyślała że jest żałosna siedząc cały czas w domu, więc postanowiła że gdzieś wyjdzie. Nagle przypomniała sobiez że chłopaki mają teraz trening. Postanwiła pójść na chwilę na halę.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:14, 27 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[środa po południu]
Kiedy John odwiózł ją do domu czuła jakby dostała skrzydła. Rozsadzała ją energia i szczęście. Wiedziała, że nie zna go dobrze ani on nie zna jej, ale w tym momencie nie mialo to znaczenia. Natchniona zabrała się za naprawę motoru. Musiała w kńcu jakos pożytecznie zużyć tą energię.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:57, 27 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[czwartek rano]

Udało jej się obudzić na czas. Wzieła prysznic, zjadła jakieś szybkie śniaganie i pojechała samochodem do szkoły.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:16, 28 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[piątek ]
nie poszła do szkoły, bo rano strasznie bolał ją brzuch. Zaaplikowała sobie jakieś prochy i po południu wszystko było juz w porządku. Postanowiła przejść się na miasto, ponieważ nie chciała sama siedziec w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:44, 29 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[sobota]
Obudziła się bardz późno, bo do 4 naprawiała motor. W niedzielę wyścig, więc musi być sprawny. Poza tym chciała się z tym uporać, żeby mieć wolny dzień. Od jakiegoś czasu z nikim się nie spotkała i zaczęło ją to irytować. Postanowiła to dzisiaj naprawić. Chciala w końcu zobaczyć Johna. Od tamtego pamiętnego spaceru po plaży cały czas o nim myślała. Chciała tez dowiedzieć co się takiego stało, że musiał nagle ja zostawic i odjechać. Wiedziała, że to było coś ważnego, ale była ciekawa co. Nie mogła się doczekac momentu, w którym go znowu zobaczy.
Wieczorem miała iść do Trica. Miała nadzieję, że się z nim tam spotka.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 17:43, 30 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Postanowiła pójść do kawiarni. Otwierając drzwi zauważyła kopertę na wycieraczce. Otworzyła ja i przeczytała wiadomość :
"Musimy pogadać. Znajdę Cie. Do zobaczenia wkrtce - Timmy"
Przestraszyła się nie na żarty. Szybko weszła z powrotem do domu. Postanowiła że do imprezy nie będzie się ruszać z domu.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 18:15, 30 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Wieczorem postanowiła, że mimo wszystko pójdzie na imprezę do Trica. Przebrała się ( [link widoczny dla zalogowanych] ) wsiadła do samochodu i pojechała.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:05, 30 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Zatrzymała się pod domem i zobaczyła cos czego najbardziej się bała. Na podjeździe stało czarne sportowe BMW, a na progu siedział Timmy podrzucając w ręku nóż. Odetchnęła głęboko i wysiadła z samochodu. Dyskretnie schowała swój nóż do kieszeni.
- Miła niespodzianka. Jakaś poważna sprawa musiała cię do mnie sprowadzić- powiedziała z ironią.
- Bardzo poważna sprawa. A tak na marginesie: jak tam wakacje ?? Słyszałem o małym incydencie. Biedny Chili.- mówiąc to wstał.
- Mów od razu o co ci chodzi a nie... co chcesz ?? - zapytała się z nieukrywaną złością.
- Miałem sprawdzić czy się stawisz. Nasz kochany organizator mnie przysłał. Przyda ci się pomoc w załadunku.
- Skąd ty nagle taki chętny?? Zdajesz sobie sprawę, że to podejrzane - powoli schowała ręce do kieszeni.
- Ponoć twojego braciszka spotkało coś złego- powiedział spokojnie. Kate nie opanowała się. Wyciągnęła nóż i przyłożyła mu do szyi. Timmi nie spodziewał się tego więc nawet nie zaregował.
- Co mu zrobiłeś, co ?? Jak ci niby zawinił ??
- Oooo, więc ta historia to nie bujda. - zaśmiał się i jednym ruchem wykręcił jej rękę zmuszając do puszczenia noża. - Nasza mała ślicznotka się zdenerwowała ?? Nie zmuszaj mnie do tego Kate. Musieliśmy wyrównac porachunki. Do ciebie nic nie mam. Przynajmniej poza trasą. - mówiąc to puścił ją.
- Zgrywasz twardziela ?? - wiedziała że igra z ogniem. Powoli się wyprostowała a potem kopnęła go w krocze. - Tym razem ne dam się zepchnąć - kopnęła klęczącego Timmego w twarz- ani postrzelić. Pożałujesz Timmy. - kopnęła go w brzuch- Mam nadzieję, ze przyprowadziłeś lawetę??
- Wyrabiasz się. Normalnie jestem z ciebie dumny - podniósł się i uderzył ja w twarz.- ale jeszcze wiele musisz się nauczyć.
- Zostawmy to na później - powiedziała spluwając krwią. - Muszę załadowac motor.
- Obiecałem, więc ci pomogę.
Przez jakieś pół godziny ładowali motor na lawetę, która przywiózl Timmy. Kiedy skończyli pakowanie. Kate zwróciła się do niego:
- Jesteś wolny. Wybacz ale nie podziękuję ci za pomoc.
- Pamiętaj o tym, ze mogę ci zrobić krzywdę. - odpowiedział i podszedł do swojego samochodu. Kate podniosła nóż, ktorym próbowała zaatakować Timmego i rzuciła w oponę. Ostrze wbiło się w gumę.
- To za rozwalenie mojego motoru - krzyknęła i schowała się w domku. Słyszała, że Timmy głośno przeklnął. Po chwili odjechał. Wiedziala, że będzie w stanie ujechac na tej oponie kilkanaście kilometrów- do stacji gdzie będzie musiał ją wymienić.

Ochłonęła i zaczęla sobie prypominać spotkanie z Johnem. Od razu zrobiło jej się lepiej. Zabrała się za ostatnie przygotowania przed wyjazdem.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:45, 30 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
[niedziela 3 nad ranem]
Sprawdziła mocowania, chciała mieć pewność, że motor sie nie odczepi. Zaprowadziła zaspane psy do samochodu - nie mogła przecież zostawić je same.
Zamknęła drzwi do domu. Nie wiedziała dlaczego, ale dopadła ją jakaś nostalgia. Wyciągnęła komórkę. John nie wiedział o tym, ale Kate udało się zrobić mu zdjecie na telefonie. Popatrzyła na ekran ...
Otrząsnęła się z zadumy i wskoczyła do samochodu. Zatrzasnęła za soba drzwi i ruszyła.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:13, 01 Paź 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Dojechała do domu tuż przed północą. Krew cały czas sączyła się z rany. Nie mogła tak tego zostawić, mogło jej się cos stać. Pojechała do szpitala.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:48, 01 Paź 2006 Zobacz profil autora
Kate




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kosmosu

Post
Zostawiła samochód przed domem. Wysiadając zauważyła, że tapicerka była zabrudzona krwią. Musiała tego wczoraj nie zauważyć. Nie miała ochoty teraz tego czyścić. Chciała się czegoś napić. Decyzja była prosta - poszła do Trica. Miała nadzieję, że nie zapytaja o dowod.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:44, 02 Paź 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill - RPG Strona Główna » Strefa Mieszkalna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin