Dom Izzy i Katie

- Tak jakos wyszlo - powiedziala i polozyla mu glowe na ramieniu. Tak bardzo za nim tesknila.
- Wejdz, co bedziemy stac tak w przejsciu - weszli razem do domu. Oparla swoje czolo jego skron.
- Tesknilam - powiedziala cicho.

Post został pochwalony 0 razy

-Ja też Syrenko- pocałowałem ją czule, a potem, ku jej zaskoczeniu wziąłem na ręce i zacząłem wchodzic z nią po schodach
-Dziwne ale jeszcze u Ciebie nie byłem. Możesz mnie kierować do Twojego pokoju? - zapytałem uśmiechając siędo niej

Post został pochwalony 0 razy

Dom nie jest duży, więc z paroma wskazówkami jakoś dotarli do jej pokoju. Obydwoje usiedli na łóżku. Mieli sobie tyle do powiedzenia.
Rozmawiali ze sobą przez pół nocy robiąc co jakiś czas przerywniki w postaci pocałunków. Poźniej, zasneli wtuleni w siebie.

Post został pochwalony 0 razy

Obudziłem się nad ranem. Deliktanie wyswobodziłem się z objęć Izzy. Wyglądała tak pieknie. Postanowiłem jej nie budzić. Pocałowałem ją deliktanie i zostawiłem na stoliku kartke:

"Tysiąc żywotów przeszedłem, by znaleźć duszę, taką jak Twoja.
Duszę tak czystą, duszę odważną...
Jak anioł zapierasz mi dech.
Chcę leżeć wiecznie przy Twym boku.
Chcę chronić Cię przed złem...
Chrońmy tę znalezioną miłość."

Jeszcze raz spojrzałem na moja Syrenke i po cichu wyszedłem z jej pokoju...

Post został pochwalony 0 razy

Dni mijały powoli. Isabel żyła tak jak dotychczas, chodziła do szkoły, uczyła się i robiła inne standardowe zajęcia. Niestety nie było okazji do spotkać z Lucasem, przez co coraz bardziej za nim tęskniła.
- Przejdę się - pomyślała sobie któregoś dnia. Przebrała się w jakieś wygodne ciuchy i uczesała. Wzięła ze sobą iPoda i wyszła z domu.

Post został pochwalony 0 razy