Znaleziono 40 wyników

Sam zszedł na dół i zrobił sobie małą kawę po czym wyszedł z domu...

Wszedł do swojego pokoju i usiadł przy biurku. Patrzył za okno i rozmyślał. Czuł, że Gem zaczęła podobać się Samowi. I to z wzajemnością...

Jeszcze chwilę porozmawiali.
Arthur spojrzał na zegrek.
- Zaraz musimy iść - mruknął

- Nie wiem. Może dzisiaj u Sama w garażu... Chcesz przyjść? - zapytał

Arthur usłyszał Gem. Zszedł na dół.
- Zrób mi kawę - powiedział i usiadł na krześle koło okna.

Arthur spojrzał tylko na zamykające się drzwi pokoju Gem i zniknął za drzwiami swojego pokoju.

Arthur i Gem weszli do domu.
- I jak było?

- Chodź Gemmy - powiedział Arthur podchodząc do rozmawiających.

Kiedy cały sprzęt został już złożony część zespołu rozeszła się. Został tylko Arthur, Sam i Gemmy.

- Przepraszam, że Ci nic nie powiedziałem, ale sam nie byłem pewien co do daty... - mruknął i spojrzał na zegarek - Zaraz spóźnię się na próbę... Zostajesz? - zapytał

- Jak chcesz, to mogę iść. Przy okazji rozwiesimy plakaty...

Arthur wyszedł z salonu.
- Gdzie się wybierasz? - zapytał patrząc na siostrę.

- O właśnie... Muszę wreszcie iść do tego właściciela klubu... Nie chce mi się gadać z tym gościem... - mruknął - Idziemy gdzieś?

- Witaj siostro - uśmiechnął się - Co cię tu sprowadza?

Arthur zamówił drinka. Po chwili stał on juz na stoliku. Szklanka zaczęła powoli się opróżniać...

- Nie. Muszę pogadać z właścicielem klubu...

Arthur uśmiechnął się do Alice i napił się kawy. Spojrzał na Gem.

- Ja też - uśmiechnął się - Tylko mocną.

- Cześć - przywitał się Arthur i uścisnął dłoń Nathana.
- To w końcu wiedzieli czy niE?

Po chwili rozległ się głośny dzwonek.
- Oni wiedzą, że przyszliśmy?