Plaża

- Dzieki John ale nie wiem kiedy sie z nia zobacze zreszta w mojej obecnej sytuacji kontakty z innymi dziewczynami moga mi tylko zaszkodzic - powiedzialem - Ty jej oddaj ten telefon .

Post został pochwalony 0 razy

Pa... szepnąłem i dałem jej całusa....
Kate wręczyła mi karteczke ze swoim numerem, będąc pod wpływem alkoholu i mając świadomość , że mogę ją zgubić, szybko numer z kartki wprowadziłem do telefonu...
Nagle pomyślałem nie pozwole jej tak odejść
Odprowadze cię Kate , OK ? - zapytałem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leo dnia Sob 22:05, 07 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz

- Najlepiej będzie jak ja go wezmę. Jeszce któreś z was zapomni skąd go ma, alkoholicy Razz

Post został pochwalony 0 razy

Chcialam sie odciac jak najbardziej od wszystkiego...a widok wesolych lub jak to woli pijanych ludzi mi nie pomagal...jakos wstalam i poszlam...po drodze zobaczylam Nine...chyba plakala...

Post został pochwalony 0 razy

Po jakichś pięciu minutach szlochu zaczęła szukac chusteczki. Wygląda koszmarnie, cały tusz jej splynął z twarzy. Cholera jasna, zaraz wsiadzie do tego samochodu i ma to gdzieś czy sie zabije czy nie.

Post został pochwalony 0 razy

Podeszlam do Niny bo widzialam ze jest w zlym stanie
-co sie stalo?moge pomoc?-zapytalam

Post został pochwalony 0 razy

- Ok. Dzięki - razem z Johnem wyszli z plaży. Po drodze zauważyła Ninę. Podeszła do niej i oddała je telfeon - Może ci się jeszczeprzydać- powieziała do niej po czym z powrotem podbiegła do Johna.

Post został pochwalony 0 razy

Idąc z Kate, złapałem ją za rękę....
Idziemy gdzięś jeszcze, czy odprowadzić cię do domu - zapytałem
Dobrze zrobiłaś oddając telefon Ninie.

Post został pochwalony 0 razy

Nina spojrzała na telefon, który leżał na jej kolanach. Potem na Cele.
Strasznie wyglądam? zapytała dziewczyny jakby to był priorytet.

Post został pochwalony 0 razy

- Odprowadź mnie do domu. Nie mam ochoty na włuczenie sie już po mieście. Wybacz - pocałowała go w policzek.

Post został pochwalony 0 razy

Slicznie-usmiechnelam sie do niej-ale pewnie nie gorzej niz ja

Post został pochwalony 0 razy

Uśmiechnęła się słabo.
-Możesz prowadzić czy schlałas się jak ja dzisiaj?

Post został pochwalony 0 razy

wiesz co chyba sie troche schlalam...ale jak chcesz to moge prowadzic...albo zamowimy takse.

Post został pochwalony 0 razy

Izzy jeszcze trochę posiedziała, po czym pożegnała się z Andym i wróciła do domu (ja tam nie robię cyrku ;P)

Post został pochwalony 0 razy

-Zamówmy lepiej taksówkę. Wzięła telefon-dobrze że Kate jej go dała.
Za trzecim razem wybrała numer. Po chwili podjechała taksówka. Nina zwlokla się z ziemi i wsiadła razem z Cele do taksówki.
-Powiedz swój adres temu panu- opadła bezsilnie na siedzenie. -jedźmy.

Post został pochwalony 0 razy

Jakos udalo mi sie wsiasc...podalam adres kierowcy i odjechalysmy.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedy wszyscy juz poszli ja ciagle siedzialem na piasku i patrzylem sie w niebo. Bylo juz zimno wiec dokonczylem ostatnie piwo i chwiejnym krokiem poszedlem do domu.

Post został pochwalony 0 razy

Przywlokła się na plażę kompletnie zmęczona. Cholera by to wzięła. Wsiadła do samochodu i odetchnęła z ulgą. Nigdy wiecej- pomyślała, ale czy aby napewno?
Odjechała bo miała ochotę na podwójną kawę i cholernie kaloryczne ciastko "U Rose"

Post został pochwalony 0 razy

Przyszłam na plażę... Miałam totalnego doła... Wielkie pudełko lodów czekoladowych (w które jestem zaopatrzona) powinno poprawić mi humor. Zobaczymy...

Post został pochwalony 0 razy

Przyszła na plażę chociaz było już późno. Całą sobotę przełakała. Musiała się jakoś pozbierać. Usiadła na piasku. Obok niej położyły sie psy ( wzięła je ze sobą ). Czuła się samotna. Z jednej strony ie chciała teraz rozmawiać, ale potrzebowała czyjejś obecności. Wyciągnęła z kieszeni zdjecia swojego prawdziweg taty. Nie mogła sobie wybaczyć tego,że zapomniała ... w końcu miała wtedy półtora roku... jak mogła taknagle zapomnieć o tacie...

Post został pochwalony 0 razy