Szpital

- mozesz byc ale nie zaczynac dzien po zerwaniu ! to chyba oczwiste no chyba ze nic nie czujesz i chcesz zebym cierpiala to ok, nie ma sprawy- zrobilam ironiczna mine

Post został pochwalony 0 razy

- Dobrze wiesz ze nie chce zebys cierpiala. Tak samo nie chce zeby cierpiała Brooke. Dziewczyna wie ze popelnila bład i juz nigdy ci czegos takiego nie zrobi.

Post został pochwalony 0 razy

- taaaaa yhy, wiesz nie mamy chyba juz o czym gadac ja stracilam zaufanie a nie odzyskuje sie jego w minute - powiedzialam a łza splynela mi po policzku. Odwrocilam sie i wyszlam ze szpitala.

Post został pochwalony 0 razy

Stalem i patrzylem jak wybiega ze szpitala. Mam nadzieje ze przemysli to co jej powiedzialem. Wrocilem do sali Brooke.

Post został pochwalony 0 razy

Brooke spała. Wygladała tak słodko. Obserwowalem ja kilka minut i podszedlem zeby dac jej malego buziaka na do widzenia...

Post został pochwalony 0 razy

Przebudziłam się,gdy poczułam usta Andiego...to było słodkie przebudzenie.-Chłopaku,chciales sie wymknąć po tajniaku?-usmiechnelam sie delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Nie 14:25, 08 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz

- O przepraszam nie chcialem cie obudzic - powiedzialem - wlasnie mialem sobie isc...

Post został pochwalony 0 razy

-Nic nie szkodzi...rozmawiales z Hales?-Mozesz sie kolo mnie polozyc,bo rodzice zostawili mi kartke ze byli i dzisiaj dopiero wieczorem przyjda...

Post został pochwalony 0 razy

wskoczylem do jej lozka a ta polozyla glowe na moim ramieniu.
- Tak rozmawialismy. Bedzie gorzej niz myslalem. - odpowiedzialem - powiedzialem jej cala prawde ale wybiegla ze szpitala. Moze wszystko soebie przemysli.

Post został pochwalony 0 razy

-W zyciu bym się po niej nie spodziewała takiego zachowania,wydaje mi się ze musi to sobie wszystko ulozyc w głowie i wtedy wybaczy...

Post został pochwalony 0 razy

- No moze tak zrobi - powiedzialem po czym spojrzalem na nia - i jak sie czujesz? wygladasz juz troche lepiej. ten upadek dobrze ci zrobil. - zasmialem sie

Post został pochwalony 0 razy

-Ale strasznie mnie oszpecił,bede miała blizne na czółku-zasmuciłam się.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie wyglada tak zle - powiedzialem całujac ja w policzek

Post został pochwalony 0 razy

-Heh,to sie dopiero okaze.-Dziekuje,ze jestes przy mnie,tak bardzo Cię potrzebuje-usmiechnelam się.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie zostawil bym cie - powiedzialem - i widzisz jeszcze nie dawno sama mnie wywalalas - powiedzialem wiedzac ze zaraz moze mnie walnąć

Post został pochwalony 0 razy

<cep w łeb>-Chyba nie powinienes mi sie dziwić,prawda?-Ciekawe Co Ty bys zrobił na moim miejscu?-powiedziałam po czym od razu zaczełam go namietnie calowac.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie dziwie ci sie i jeszcze raz przepraszam - powiedzialem prawie nie odrywajac od niej ust. w koncu przerwalem i powiedzialem - wiesz ze przez to co robimy mozesz mnie zarazic? - usmiechnalem sie - ale mi to nie przeszkadza - i dalej zaczalem ja calowac

Post został pochwalony 0 razy

-Jeśli Cię zaraże to odwiedze Cie w szpitalu i znowu Ty mnie zarazisz i tak bedzie juz w kółko-powiedziałam po czym delikatnie ugryzłam go w uszko.-A Ty sie dzisiaj nie wybierasz do domu ?

Post został pochwalony 0 razy

- Juz mnie wyganiasz? - usmiechnalem sie - zaraz pojde. Mam nadzieje ze nie dlugo cie wypisza.

Post został pochwalony 0 razy

-Nie wyganiam Cie,wrecz przeciwnie zaraz bedziesz chory i poprosimy o 2 osobowe łóżeczko i zostaniesz ze mną,bedziemy razem chorowali-usmiechnełam się.-Zaraz beda mierzyli temp i jak zobacza ze spadla to mnie wypiszą,bo tylko to mi dolegało.

Post został pochwalony 0 razy