Lucas Scott - Taki jestem...

Lucas Scott

Karen - matka

wujek Craig - nie żyje

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tymek dnia Pon 8:18, 18 Wrz 2006, w całości zmieniany 3 razy

Oto mój Ford Mustang Fastback z 1967 roku. Dostałem go od mojego wujka Craiga. Udało nam sie go uruchomić i odnowić wewnątrz. Teraz po śmierci wujka sam musze się zająć karoserią.

Stan obecny

Nareście udało mi sie go w pełni odrestaurować. Wujek Craig był by dumny...

Stan przed malowaniem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tymek dnia Pon 9:44, 25 Wrz 2006, w całości zmieniany 4 razy

Gitara ma już swoje lata, ale za nic bym jej nie oddał. To kolejna pamiątka po moim nie żyjącym wujku.

Post został pochwalony 0 razy

Mineły już prawie dwa tygodnie odkąd wyjechałem z Tree Hill. Początkowo moim celem było sprowadzenie spowrotem Andy'ego. Jednak gdy tego dokonałem , odezwała się dawno zapomniana przeszłość.
Wszyscy wiedzą, że od dziecka byłem wychowywany jedynie przez matkę. Nie licznie tylko pamiętaja mojego ojca., Jack'a.
17 lat temu posiadał on w Tree Hill bardzo dobrze prosperuącą firmę, kochającą żonę i piękny, duży dom. Tuż po moich narodzinach wszystko to zostawił i wyjechał bez pożegnania. Powiecie pewnie, że przestraszył się ojcowskich obowiązków. Cóż, ja też tak myślałem, przez 16 długich lat.
11 dni temu poznałem wreście prawde. Mój ojciec dopuścił się wielu malwersacji i oszustw podatkowych. Doszło do tego kilka wymuszeń, gróżb i itp. nie przejemnych spraw, tak, że zebrałaby się z tego całkiem pokaźna policyjna kartoteka. Brakowało tylko jednej, albo dwóch rzeczy. Brakowało dowodów, które mój "ojciec" skrupulatnie zniszczył. Co prawda był świadek, ale o tym za chwile.
Moja matka krótko przed urodzeniem mnie dowiedziała się o wystepkach swego męża. "Ojciec" zastraszył ją i zabronił jej mówić kiedykolwiek o tym. Miała miec za to zagwarantowany spokój i brak ingerencji Jack'a w moje życie. Matka przystała na to i nie powiedziała o niczym starszemu bratu Jack'a, mojemu wujkowi Craigowi. Ten jednak musiał się w końcu czegoś domyślic. I tu powraca do mnie to straszne wydarzenie sprzed kilku lat. Zawsze wiedziałem że wujek Craig jest świetnym mechanikiem i kierowcą. Kiedy policja orzekła, że przyczyną wypadku w którym zginął był poluzowany przewód hamulcowy nie chciałem w to uwierzyć. Teraz wiem że miałem racje. Za tym wypadkiem stał nie kto inny jak mój "ojciec".
Matka musiała wyjechać z miasta poniewać Jack złamał swą obietnice. Chciał pokierować moją przyszłością, a na to moja mama nie mogłą pozwolić.
Postanowiła złożyć zeznania na policji i stała się świadkiem koronnym. Przez 10 dni żyła w strachu o swoje życie, a byłem z nią. Zdarzyło sie kilka incydentów o których nie będe teraz pisał. Wreście ojciec trafił za kratki. Dostał narazie 10 lat za oszustwa podatkowe, ale wznowione zostało śledzctwo w sprawie śmierci mojego wujka. Jesli udowodni mu się tą zbrodnię dostanie kolejne 25 lat.
Matka nareście może spać spokojnie, a ja mogę szykować się do powrotu do mojego miasteczka, moich przyjaciół i do dziewczyny którą kocham.
Nie długo wróce.....
Lucas

Post został pochwalony 0 razy

Jechałem całą noc. By nie zasnąć za kółkiem, włączyłem pierwszą lepszą płyte. Trafiło na 3 doors down. And ranem musiałem zatankować. Ściszyłem radio. Gdy wsiadłem spowrotem, podgłosiłem je. Usłyszałem słowa refrenu: "Here without you baby..."
Odpaliłem silnik i z piskiem ruszyłem na szose. Po chwili zobaczyłem znak: Tree Hill - 100mil.
Izzy, już jadę, pomyślałem i dodałem gazu...

Post został pochwalony 0 razy

Wróciłem do Tree Hill, do dziewczyny którą kocham, do przyjaciół za którymi tak bardzo tęskniłem. Boję się tylko, że moja przeszłość, której tak się obawiam, przyjechała tu za mną.
Jak widzicie mój ojciec nie jest zbyt orginalny. Przeciete przewody hamulcowe to sposób w jaki pozbył się mojego wujka, a własnego brata. Na jego nieszczęście ze mną nie poszło mu tak łatwo. Teraz jestem pewny jego winy i jeśli kiedykolwiek opuści więzienie, bede na niego czekał....

Post został pochwalony 0 razy

To był cieżki miesiąc dla mnie. Z powodu wcześniejszej nie obecności w szkole musiałem nadrobić całe "tony" materiału. Byłem tak zajęty nauka, że nie poświęcałem Izzy wystarczającej ilości czasu. Teraz gdy nareście mój tok nauczania wrócił do normy, mogę wynagrodzić jej ten stracony czas. Mam nadzieje że mi wybaczy...

Post został pochwalony 0 razy

Prezent od mamy:

Gibson Les Paul Deluxe Blue Sparkle 1974

Post został pochwalony 0 razy

Mój sprzęt:

Marshall MG 15CDR - 479 zł

Kable Planet Waves Custom - 95 zł

Futerał Rockcase by Warwick - 199 zł

Struny Elixir - 59 zł

3 kostki Gibson Pure - 3,60 zł

Post został pochwalony 0 razy