Klub

- Obiecuje - powiedzialem całujac ja w szyjke - jedziemy do mnie czy do Ciebie? - zapytalem

Post został pochwalony 0 razy

Zaśmiałam się
-No, ciekawa propozycjia, z resztą ja wole na nogach niż autem- powiedziałam uśmiechając się- Więc to mi nawet odpowiada- dodałam wstając

Post został pochwalony 0 razy

Uśmiechnąłem się do Niej szczerze
- No to spadamy- powiedziałem wychodząc za nią z klubu

Post został pochwalony 0 razy

-Do Ciebie...zrobmy to tak jak za pierwszy razem.-powiedzialam uwodicielsko po czym poszlismy do samocbodu i pojechalismy w strone jego domu.

Post został pochwalony 0 razy

Wyszłam z klubu jako pierwsza i czekałam na Matta
- Fajnie że cię poznałam- uśmiechnęłam sie idac w stroę mojego domu- To nie daleko, taki spacerek dla zdrowia- powiedziałam
[napisz posta juz przy moim domu]

Post został pochwalony 0 razy

Po wejściu do klubu od razu skierowała się w stronę baru. Ku zaskoczeniu Kate, przy barze siedział Logan. Śmiało o niego podeszła.
-Witaj nieznajomy - przywitała się siadając na stołku po jego lewej stronie.
-Witaj nieznajoma - uśmiechnął się na widok Kate. - Nie spodziewałem się tego, że Cię jeszcze dzisiaj zobaczę.
-Dla mnie to też jest niespodzianka, ale chyba tak musiało być- powiedziała uśmiechając się do niego zalotnie.
-Napijesz się czegoś ??
-Jakiś drink. Słaby. W końcu prowadzę.
-Nie ma sprawy. Mam nadzieję, że długo będziesz go piła, chciałbym spędzić z tobą więcej czasu niż 5 minut.
-Zobaczymy co da się zrobić.
Kiedy barman przyniósł jej drinka, poszli usiąźć przy jednym ze stolików. Kate była pewna, że ten wieczór będzie miły.

Post został pochwalony 0 razy

-Wiesz co, ta muzyka, ten tłum, to miejsce mnie męczy. Masz ochotę na spacer ?? - powiedziała pdnosząc się z krzesła.
-Właśnie pomyślałem o tym samym- kiedy wstał Kate rzuciła mu jego kurtkę. Logan zapłacił za drinki i wyszli z klubu.
-Jedziemy na przejażdżkę, czy zrobimy parę kilometrów piechotą - zapytał się jej na zewnątrz.
-O, widzę że coś nas łączy. - powiedziała, gdy dowiedziała się, ze przyjechał na motorze.
-Niestety najczęściej jeżdżę samochodem, także masz ogromne szczęście widząc mnie na dwóch kółkach - uśmiechnął się do niej. Po chwili oboje wskoczyli na swoje pojazdy i ruszyli.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedy weszła do klubu od razu zauważyła Logana. Musiał przyjść przed chwilą, bo dopiero ściągał kurtkę. Miała iść w jego kierunku, gdy coś ją powstrzymało. Przyszedł z jakąś dziewczyną. Niezła laska, blondynka, szczupła, wysportowana, miała na sobie sexy czerwoną sukieneczkę. "I ja myślałam, że mam jakieś szanse"-miała ochotę się wycofać, ale Logan juz ja zauważył. Podeszła do ich stolika.
-Cześć Logan - przywitała się. Od razu była widac po niej, że coś jest nie tak.
-Cześć Kate - odpowiedział zdziwiony chłopak - przedstawiam Ci Lily. Lily to Kate.
-Miło mi - nieznajoma przywitała się wyciągając rękę. Kate niechętnie ją uścisnęła.
-Mi też.
Po chwili zamówili drinki. Rozmowa między Kate a Loganem nie kleiła się za bardzo, ale Logan z Lily mieli świetny ubaw. Widać było, że świetnie się znają i lubią ze sobą spędzać czas. Kate nie wiedziała dlaczego, ale czuła się rozczarowana i troszeczkę zraniona. Może właśnie przez to była oschła w stosunku do Logana i nie chciała włączyć się do rozmowy. Logan nie mógł zrozumieć co sie stało. Za każdym razem jak zagadywał do Kate, ta zbywała go jakimiś półsłówkami. Postanowił, że nie wyjdzie z klubu, dopóki nie dowie się co się stało.

Post został pochwalony 0 razy

Po jakimś czasie miała już dość. Szybko się zerwała, powiedziała, ze musi coś załatwić. Zapłaciła za swój drink i wyszła. Logan próbował ją zatrzymać, ale ona tylka zastanawiała się nad tym, jak mogła być tak naiwna.

Post został pochwalony 0 razy

Po chwili znalazłam sie w tricku,rozejrzalam sie za kims znajomym jednak nikogo nie dostrzeglam. Usiadlam przy barze i zamowilam koktajl owocowy.

Post został pochwalony 0 razy

Przekroczyła próg klubu i od razu się uspokoiła. Rozejrzała sie po sali, żeby sprawdzić, czy nie ma nikogo znajomego.

Post został pochwalony 0 razy

usiadła przy jednym z stolików.

Post został pochwalony 0 razy

Ponownie zaczelam sie rozglądac po klucie i dostrzegłam Kate....postanowilam sie do niej dosiąśc.

Post został pochwalony 0 razy

Podeszlam do stolika,przy ktorym siedziala Kate.-Witaj,moge sie przysiasc?-grzecznie zapytalam.

Post został pochwalony 0 razy

-Hey Brooke. Dawno się nie widziałyśmy - uśmiechnęła się. Cieszyła się, że spotkała kogoś znajomego

[sorry nie zauważyłam twego posta]

Post został pochwalony 0 razy

-No faktycznie,a nasze ostatnie spotkanie nie bylo zbyt mile,wiem ze wtedy przesadzilam.-powiedzialam.
-Dalej mieszkasz w Andiego domu ?-zapytalam.

Post został pochwalony 0 razy

- Tak.... a jeżeli chodzi o tamto, to nie ma sprawy... rozumiem, że to musiało dziwnie wyglądać... powiem Cie, że Andy staje się ostatnimi czasy nie do zniesienia... - spochmurniała - będę musiała sie wynieść... a że tak się cie zapytam... nie wiesz kto może potrzebuje współlokatorke.... niedługo się z Andym pogryziemy

Post został pochwalony 0 razy

-Ja wciaz nie moge o nim zpaomniec,nie wiem co w niego wstąpilo,w ogole nie spodziewalam sie tego,ze mnie zostawi,ale nie chce o tym rozmawiac,za wczesnie na to...-powiedzialam spuszczając glowe
-A co do tego współlokatora,to ja poszukuje i chetnie bym Cie przyjeła do siebie-powiedzialam.

Post został pochwalony 0 razy

- Przykro mi Brooke... mówisz serio ?? tylko jest problem... ja szukam miejsca gdzie zmieszczą się dwa duże psy i nie będą przeszkadzać właścicielowi... także...

Post został pochwalony 0 razy

-Kiedys to wszystko Ci opowiem,tymbardziej ze wlasnie stałas sie moja wspollokatorka-usmiechnelam sie.
-A co do psu to nie ma sprawy,mam duzy dom i do tego podworko,wiec nie bedzie zadnego problemu-powiedzialam.

Post został pochwalony 0 razy