Klub

Przez chwile myslalam,ze nawet sie nie odwroci. Strasznie mnie zaskoczyla jego reakcja-Ja Ciebie tez kocham,nawet nie wiesz co ja przezywałam bez Ciebie,ja nie moge zyc bez Ciebie-powiedzialam prawie krzyczac i zaczelam plakac,ale to byly łzy szczescia.

Post został pochwalony 0 razy

Zobaczylem jakas brunetke szukajaca wzrokiem miejsca. Zawlolalem ja machnieciem reki, miejac nadzieje ze sie przysiadzie.

Post został pochwalony 0 razy

- Jasne... pamietaj: uwierz w siebie - powiedzialem do odchodzacej Haley.

Post został pochwalony 0 razy

Jakiś chłopak machał do mnie ręką. Nie wiem czemu, ale postanowilam to sprawdzić
- To znaczy, że moge się przysiąść?-spytałam z uśmiechem

Post został pochwalony 0 razy

- Teraz bedzie juz wszystko dobrze - powiedzialem i przytulilem ja do siebie - Prosze zostan ze mna. Nie wracaj juz tam do tego Jasona. Chce spedzic z Toba noc. Chce zasnac z Toba w moich ramionach. Prosze Słoneczko.

Post został pochwalony 0 razy

- A jakze- usmiechnal sie- Jestem Matt i jak pewnie sie domyslasz jestem to... od niedawna- dodałem

Post został pochwalony 0 razy

-Dobrze Kochanie-powiedzialam calujac o namietnie,tak bardzo tęsknilam za jego pocalunkami.-Jaosn to tylko przyjaciel z przeszlosci,ale nie rozmawiajmy juz o nim .- Poczekasz chwile?Mam wazna sprawe do zalatwienia.-15 min-powiedzialam.-Kocham Cie skarbie.-odchodzac pocalowalam go.-Czekaj tu na mnie,a obiecue CI nagrode.-powiedzialam. Zaczelam biec w strone parku,bo widzialam ze Haley tam poszla.-Tak dluzej byc nie moze-pomyslalam.

Post został pochwalony 0 razy

Haley dosc dlugo nie bylo wiec pewnie poszla do parku. - Nie moze byc teraz sama - powiedzialem sam do siebie po cichu, po czym wstalem od baru i zaplacilem za wódke.

Post został pochwalony 0 razy

- Dobrze kochanie tylko wracaj szybo - usmiechnalem sie do niej

Post został pochwalony 0 razy

Nie slyszalam dokladnie co mowił do mnie Matt bo zapatrzyłam sie w znajomego mi już męzczyznę
"Hm... Nathan? Nimożlliwe, co on tu robi.."- posmyslalam i powróciłam do rzeczywistości
- Przepraszam, co mówiłes?- spytałama Matta spogladajac na Ethana

Post został pochwalony 0 razy

Idac w strone wyjscia minalem sie z Andym. Chyba nadal bylismy na etapie, ktory ja nazywam wojna. (xP) Ruszylem w kierunku parku.

Post został pochwalony 0 razy

-Rozumiem ze sie zamyslilas- usmiechnął się- To ja zaczne od nowa. Jestem Matt i jestem tu od niedawna- powiedziała patrzac na dziewczyne

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rammer dnia Sob 0:21, 04 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz

- tak, a racze zapatrzyłam. Zdawało mi się ,że widziałam strego... znajomego- wybełkotałam i powróciłam do rozmowy- Miło mi, jestem Megan i też jestem tu nowa- uśmiechnęłam się

Post został pochwalony 0 razy

Zaśmiałem się
- Czyli nie nie moge liczyć na oprowadzenie po mieście?- przyjrzałem się jej. Była bardzo ładna. Uświadomiłem sobie że to głupio wygląda- Do której chodzisz klasy?- spytałm w końcu

Post został pochwalony 0 razy

Zarumieniłam się lekko, w takich sytuacjiach zawsze miałam rumińce na twarzy
- Klasa druga, profil humanistyczny.- powiedziałam krótko- a Ty?- spytałam

Post został pochwalony 0 razy

- Heh ja jestem na matmie- powiedziałem- Języki mi się plączą- zaśmiałem się

Post został pochwalony 0 razy

- Mozemy sie wzajemnie korepetytowac- zasmialam sie- Zaraz bede musiala isc- odparlam patrząc na zegarek
[ jak sie mi przestawiales napisales Boone a nie Matt Razz

]

Post został pochwalony 0 razy

- Hmm..- zastanowilem sie- Gdybym miał ato to mógłbym Cię podwieść ale niestety staruszek stoi w garażu więc moge jedynie zaporponować Ci krótki spacerek do twojego domu, co ty na to?- spytałem przyglądając sie jej
(Ah fakt:P Z przyzwyczajenia:))

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rammer dnia Sob 0:23, 04 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz

-Kochanie juz jestem-powiedzialam tulac sie do niego.-Nigdy wiecej mnie nie zostawiaj...

Post został pochwalony 0 razy

Zszedlem z parkietu i zobaczylem,ze nie ma ani Brooke ani Andiego-Moze poszli sie pogodzic-pomyslalem. Wrrr ja i tak tego tak nie zostawie...Zrobie wszystko zeby ta ich sielanka sie skonczyla.

Post został pochwalony 0 razy